wtorek, 19 października 2010

Przegląd wydarzeń

Trochę się u nas ostatnio działo i nie było czasu, żeby o tym napisać. Spróbuję to jakoś streścić.
W niedzielne popołudnie trochę się nudziłyśmy, więc Ola zaproponowała HipsterParty.


I wyruszyłyśmy w oryginalnych kreacjach...


...do pobliskiego studenckiego baru :)


Martin się nas nie wstydził :]


Zostałyśmy również zaproszone przez Panią dyrektor z naszego instytutu na "wieczór ukraiński". Podjechała pod nasz akademik zacną limuzyną marki Daewoo Matiz i ruszyłyśmy na drugi brzeg Usti. Wstęp dla obcokrajowców był za free, więc się załapałyśmy. Dla mnie te ludowe śpiewy ukraińskie to żadna nowość - w Wałczu też są - ale tutaj dla atrakcji robiłyśmy sami pierogi ruskie (których na co dzień nie widać w Czechach) i które później skonsumowałyśmy.


Więc trochę napełniłyśmy nasze wiecznie "puste" brzuszki.


Lampkę wina i powrót do akademika ufundowała Pani dyrektor :]
A dalej zdobywałyśmy same szczyty...
Pałacyk Větruše


Zamek Střekov





Zaliczyłyśmy również szczyt K2


Zdobycie szczytu K2 polega na wejściu na samą górę akademika, który liczy 13 pięter - na każdym wypada wznieść toast. 


Wszystkich zdobywców 11 piętra witałam tradycyjnie chlebem i solą :]


A później imprezka.





Tutaj Roman, który odpoczywa po wspinaczce :]


Byłyśmy również na stopa w miejscowości Děčín.
Zamek Tetschen





Restauracja 288 m n.p.m. - dla mnie zamek :]








Byłyśmy na placu zabaw =D













A ja zapisałam się na SKS - koszykówka i byłam na meczu koszykówki BK Ústí nad Labem  v BK Kondoři Liberec.
Wynik 71:58 dla Usti :]



To w skrócie =D
Pozdro:*

2 komentarze:

  1. Dorota koszykara w swoim żywiole :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ano :D poziom jest załamujący - chłopaki nie znają zasad, więc mogę się wyszaleć - I'm a playmaker :P a bałam się, że skonam, bo moja kondycja uległa ... zmianie ;]

    OdpowiedzUsuń